Jak wygląda zajęcie samochodu przez komornika?

Walka wierzyciela z dłużnikiem o dług potrafi być długa, męcząca, niezwykle problematyczna, a często również i nieskuteczna. W sytuacji, w której żadne próby walki o odzyskanie pieniędzy nie zakończyły się powodzeniem, ostateczną opcją jest kancelaria komornicza w Gdańsku, dzięki której ten dług może zostać ściągnięty w taki sposób, w jaki może to zrobić jedynie komornik. Ten ma duże możliwości, przede wszystkim związane z dokładnym prześledzeniem majątku dłużnika, jak również i wszelkich jego dochodów. W pierwszej kolejności, dług jest ściągany z dochodu związanego z umową o pracę lub z prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Jeśli jednak nie ma możliwości, by taki dług odzyskać, jednym z rozwiązań jest zajęcie samochodu przez komornika, a więc ruchomości, której ten jest właścicielem.

Aby można było takie działanie wykonać, komornik sądowy jest tutaj jedyną instytucją, która zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego jest legalna i w pełni możliwe jest takie zajęcie. Jak to wygląda? Podstawą jest sporządzenie protokołu zajęcia, w którym to kluczowe znaczenie ma oszacowanie wartości samochodu. W przypadku, gdy dłużnik nie zgadza się z wyceną, powołany musi być specjalista z zakresu wyceny pojazdów. Tak samo sprawa wygląda, jeśli wartość samochodu jest wyższa, niż 25 000 złotych. Czy komornicy z Gdańska mogą zająć każdy pojazd? Jak wygląda jego przejęcie i jak przebiega licytacja komornicza?

zajecie samochodu przez komornika

Czy komornik może zająć każdy samochód?

Nie w każdym przypadku komornik sądowy może samochód zająć. Dotyczy to przede wszystkim takich sytuacji, w których auto jest niezbędne do wykonywania pracy zarobkowej. Jeśli bowiem dłużnik prowadzi firmę transportową lub jest taksówkarzem, zajęcie samochodu jednocześnie ogranicza jego możliwości, jeśli w grę wchodzi pozyskiwanie środków. Takie działanie jest całkowicie niezgodne z prawem i żaden komornik nie może tego dokonać. We wszelkich innych sytuacjach, jak najbardziej pojazd może zostać zajęty. Trzeba pamiętać tutaj o tym, iż nawet, jeśli dłużnik jest współwłaścicielem pojazdu, także bierze się taką ruchomość pod uwagę. Czy dłużnik może w czasie egzekucji sprzedać auto lub podarować je komuś w darowiźnie? W żadnym wypadku nie. Zgodnie bowiem z art. 300 Kodeksu Karnego, takie działania utrudniają zaspokojenie wierzyciela i jest to postępowanie  całkowicie nielegalne.

Jak wygląda licytacja zajętego samochodu?

W momencie, kiedy sporządzony zostanie protokół, następnie musi minąć minimum 14 dni, aby licytacja mogła się odbyć. Dłużnika należy o tym fakcie poinformować - minimum 3 dni przed samą licytacją. Komornicy sądowi z Gdańska wystawiają więc na licytację samochód, którego cena wywoławcza to ¾ wartości szacunkowej pojazdu. Jeśli auto nie zostanie sprzedane, w drugiej licytacji ta cena wynosi ½ kwoty całkowitej pojazdu. Ten, kto licytację wygrywa, musi otrzymać przybicie udzielone przez sąd. Jego obowiązkiem jest zapłata ceny, która w licytacji została określona. Osoba licytująca przedmiot w żadnym wypadku nie może ubiegać się o zapłatę ceny niższej, niż ta, która została na początku licytacji określona. O prawidłowy przebieg całej procedury, zawsze musi dbać każdy komornik sądowy.

Z pewnością zajęcie ruchomości jest zdecydowanie łatwiejsze, niż samej nieruchomości, dlatego też takie zajęcie samochodu i jego licytacja, jest bardzo częstym zabiegiem, jaki wykonywany jest przez komorników w Gdańsku. Dłużnicy często na wiele sposobów próbują zataić swoje zarobki. Część z nich pracuje zupełnie nielegalnie, część ma podpisaną z pracodawcą umowę na kwotę niższą, niż jest to w rzeczywistości. Wielu dłużników przepisuje także swoje majątki na osoby trzecie, tak, aby nie stracić swojego dobytku. W przypadku jednak, gdy podjęta zostanie już egzekucja, dłużnik nie może podjąć jakichkolwiek działań, a wierzyciel ma wtedy prawo odzyskać z licytowanej rzeczy swoje zadłużenie.